Powstanie województwa lubelskiego

Prof. Jarosław Dumanowski

W 1474 r. król Kazimierz Jagiellończyk mianował Dobiesława Kmitę z Wiśnicza wojewodą lubelskim. Kmita był wcześniej kasztelanem lubelskim, a powołanie wojewody oznaczało zakończenie procesu tworzenia województwa.

Lubelszczyzna była do tej pory częścią najpierw księstwa, a potem województwa sandomierskiego. Utworzenie z niej osobnego województwa nie było dziełem przypadku. Po przyłączeniu do Polski Rusi Czerwonej przez Kazimierza Wielkiego i od czasów unii z Litwą rola ziem położonych na wschodnim brzegu Wisły bardzo wzrosła. We wczesnym średniowieczu tereny te były narażone na częste najazdy Rusinów czy potem Tatarów. Były obszarem peryferyjnym, słabo zaludnionym i ze względu na niebezpieczeństwo szybkiego zajęcia i złupienia przez wojowniczych sąsiadów ich rola w państwie piastowskim była początkowo niewielka. Już jednak na przełomie XII i XIII wieku polityczne znacznie Lubelszczyzny zaczęło powoli wzrastać. Było to związane z polityką księcia Kazimierza Sprawiedliwego, najpierw z jego interwencjami na Rusi w księstwie halickim i włodzimierskim, a potem z sojuszem z tamtejszymi władcami. Ziemia lubelska stopniowo wyodrębniała się od księstwa sandomierskiego – był to długi i skomplikowany proces. Z 1224 roku pochodzi najstarsza wiadomość o urzędzie kasztelana lubelskiego. Obok powstania kasztelanii lubelskiej w końcu XII wieku ukształtowała się też odrębna jednostka organizacji kościelnej: archidiakonat lubelski.

Wynika z tego, że decyzja Kazimierza Jagiellończyka o mianowaniu w 1474 r. wojewody lubelskiego była zwieńczeniem długiego procesu zwiększania się roli Lubelszczyzny w ramach województwa sandomierskiego i całego Królestwa. Nie była to jakaś zachcianka władcy czy tylko osobisty sukces kasztelana lubelskiego, który podniesiony został do godności wojewody.

Tak się składa, że województwo lubelskie powstało dokładnie w czasie, gdy spisano najstarsze polskie receptury kulinarne i gdy w Rzymie opublikowano po łacinie pierwszą drukowaną książkę kucharską.